Smoczek dla dzieci, to synonim spokoju i bezpieczeństwa. Jest często podstawą spokojnego snu. Dla niemowląt oraz noworodków, to zaspokojenie potrzeby ssania. Z uwagi na bardzo silne przywiązanie fizyczne i emocjonalne, nie jedna mama, ma znaczy problem z zabraniem tego przedmiotu swojemu maluchowi. Jest to przedmiot, który nie jest polecany przez ortodontów oraz pedagogów, jednak wiele rodzin, nie wyobraża sobie codziennego wychowywania bez tego elementu.

Wszystko układa się zazwyczaj po naszej myśli, gdy smoczek jest w ustach naszej pociechy. Co jednak, jeśli nadszedł już czas rezygnacji z tego przedmiotu? Jak się do tego zabrać?

Kiedy i jak odzwyczaić od smoczka?

Pierwszą próbę odzwyczajenia dziecka od smoczka, należy podjąć wtedy, gdy jest jeszcze małe, a zaczyna interesować go otaczający świat. Jest to najczęściej okres między 3 i 6 miesiącem życia. To wtedy smoczek zaczyna być bardziej pocieszeniem, a nie koniecznym elementem codziennego życia. Warto już wtedy pokazać, że nie jest to przedmiot, którego nasze dziecko potrzebuje i zainteresować go czymś nowym, np. interesującą zabawką. Jeżeli dziecko wyraża stanowczy sprzeciw, nic się nie dzieje. To normlane. Ważne żebyśmy nie odstawiali smoczka na siłę, z dnia na dzień.

Korzyści z odstawienia smoczka

Ortodonci twierdzą zgodnie – używanie przez dłuższy czas smoczka, może wywołać problemy ze zgryzem u dziecka. W późniejszym czasie, konieczne będą wizyty w celu założenia aparatu ortodontycznego i dość drogie leczenie.

Poza tym, uznaje się, że smoczek to przedmiot, który roznosi infekcje i powoduje zakażenia. Nie zawsze dba się o prawidłową higienę oraz czystość smoczka. Czasami wypadnie on na podłogę, a maluch z powrotem weźmie go do buzi. Nierzadko maluchy wkładają je gdzie się da, np. do słodkich płynów, co w konsekwencji po jego oblizaniu, może prowadzić np. do próchnicy.

Odzwyczajanie od smoczka – metody

Istnieje wiele mniej lub bardziej skutecznych metod, na drodze ku odstawienia smoczka przez malucha. Jest to kwestią dość indywidualną, gdyż każdy maluch, inaczej zareaguje na brak tego akcesorium. Jedno będzie wyło w niebogłosy, podczas gdy inne nie odczuje tej straty.

Dużo rodziców, stara się wymyślić jakąś kreatywną i bajeczną historyjkę, której smoczek może być głównym bohaterem. To pozwala zrozumieć dziecku stratę. Jeżeli decydujemy się już na taki krok, wymyślmy raczej pozytywną opowieść, aby dodatkowo nie stresować malucha.

Możemy opowiedzieć o tym, jak smoczek dzielnie walczył na polu bitwy, z ogromnymi pampersami, o dostęp do zabawek i wygrywając wyruszył w podróż w ich obronie dla innych dzieci. Sprawdza się również historyjka o wróżce, która zamieniła smoczka, na jakiś ciekawy prezent, bądź zabawkę.

Warto wziąć pod uwagę, że najgorsze co można zrobić w takiej sytuacji, jest nagłe zerwanie ze smoczkiem. Będzie to źródło niepokoju i niewyjaśnionej utraty dla dziecka. Może to powodować u niego niepotrzebne napięcie i stres, czego bezwzględnie powinniśmy unikać.

Nie powinniśmy również wykonywać tej czynności wraz z innymi, np. z odstawieniem butelki na rzecz łyżeczki. Słabym pomysłem jest również maczanie smoczka w niesmacznych substancjach.

Smoczek jest często alternatywą na nudę i brak innych wartościowych zajęć. Małe dziecko jest bardzo aktywne i ciągle poszukuje nowych doznań. Warto więc rozbudzać w dzieciach zainteresowanie otaczającym go światem. Dzięki temu, maluch szybko zapomni o smoczku, na rzecz barwnego i interesującego otoczenia. Z pewnością odstawienie smoczka, będzie zmuszało nas do wytężenia uwagi i poświęcenia większej ilości czasu dziecku.

Jakich jeszcze metod, możemy spróbować w drodze ku porzuceniu smoczka?

1. Zrobić dziurkę w smoczku – co uniemożliwi satysfakcjonujące ssanie, więc dziecko utraci chęć na jego używanie.

2. Stopniowo odcinać końcówkę i mówić dziecku, że ma silne ząbki, które dzięki któremu odgryza go, więc go już nie potrzebuje. Można również zgonić na domowego pupila, na które dziecko nie będzie umiało się gniewać.

3. Dla tych, którzy mają siłę perswazji – wytłumaczyć dziecku, że jest już dorosłe i że jest on przeznaczony tylko dla maluchów.

4. Wspólnie zepsuć smoczek, lub pozwolić na to dziecku